Willa Olga

Das Hotel entspricht nicht der Beschreibung. Handtuchwechsel erfolgte während dem einwöchigem Aufenthalt überhaupt nicht. Keine Minibar, sondern ein leerer Kühlschrank. Eine knappe Toilettenpapierrolle für eine ganze Woche erscheint auch deutlich zu wenig. Reinigung während der Woche fand nicht statt. Das Frühstück wurde täglich (und immer ähnlich) vom Haupthaus in Papier und Plastikhüllen geliefert, so das die Mülltonne schon am erstenTag überlief.Die Qualität des Frühstücks war schlecht, meist waren es die Reste vom Vortag aus dem Haupthaus. Wir hatten das Hotel extra wegen dem Weihnachtsfest gebucht, der Preis war dreimal so hoch wie in der normalen Saison (3 Personen, vier Nächte 1 DZ, 1 EZ, 2.540.00 Zloty plus Weihnachtsessen für 3 Personen 800.00 Zloty. Beim Weihnachtsessen wurde noch nicht einmal Wein nachgeschenkt. Wurde für 50 Zloty wurde dies angeboten. Kein Wasser am Tisch nur ein Nationalgetränk das nach geräuschertem Käse schmeckte, dies war zumindest nicht unser Geschmack. Als Hauptgericht beim Weihnachtsessen kam ein Löffelchen Kartoffelbrei und 2 Fischstäbchen, sowie ein Skelett eines trockenen Fisches. Für diesen Preis hätte man First Class in einem der sehr guten Restaurants in der Fußgängerzone essen können. Für 1000 Euro hätte ich auch in Deutschland ein tolles Fest feiern können. Eine einzige Katastrophe, nie wieder!!!!!!!!! Hotel nie pasuje do opisu. Ręczniki nie były w ogóle w trakcie tygodniowego pobytu ani razu zmieniane.W lodöwce nie bylo nawet wody mineralnej nie wspominajac o kawie czy herbacie!!! .Nieznaczna polowa rolki papieru toaletowego na tydzień wydaje się zbyt mało. Sprzątanie w trakcie tygodnia, nie miało miejsca. Śniadanie było dowozone z głównego domu,,willa Sienkiewiczöwka,, w papier i plastikowe torby, tak że śmieci już pierwszego dnia smierdzialy przykro.Jakości śniadania było złe, głównie były to resztki z poprzedniego dnia z głównego budynku,Wyschniete 2 plasterki zöltego sera,plasterek wedliny,na to plasterki ogörka i pomidora tak ze wszystko bylo mokre!Salatka wyplywala i moczyly takze suchy chleb! Mieliśmy zarezerwowany hotel z powodu świąt Bożego Narodzenia, a cena była trzykrotnie wyższa niż w sezonie regularnym (3 osoby, cztery noce , 2.540 złotych + świąteczny obiad dla 3 osób 800 złotych. Podczas kolacji wigilijnej nawet nie było wina,kelnerka z ponura mina oswiadczyla ze wino musimy sobie sami osobno kupic,kosztuje od reki 50 zlotych,a ona przyniesie, brak wody przy stole tylko napój który smakował na wedzony ser , to było co najmniej nie na nasz gust. Jako główne danie na świąteczny obiad byla łyżka puree ziemniaczane , 2 rybne paluszki, i szkielet suchej ryby. cena za taka kolacje (800 zl.)Za te pieniadze mozna miec w zakopanym w kazdej super restauracji ,wspaniale jedzenie +wino.Wstyd nam bylo ze dalismy sie tak oskubac!!! Nigdy wiecej tam nie pojedziemy,jednak z tamtad to bardzo daleko do Europy.My jako turysci juz tam nigdy nie pojedziemy!!!!! Za 1.000 Euro mozemy sobie w niemczech poszalec i pojesc i popic ale w Zakopanym byla istna katastrofa!!!!!!!!!!! Moni und Stefan Fuchs

Beliebte Aktivitäten

• Sonstiges